
MOJE POSTY
więcejMOJE KOMENTARZE
więcej- O godz 14-15 czasu polskiego (zaraz po pracy) pojawi się notką gdzie odpowiem na zarzuty i ujawnię okoliczności.Odpowiem też na bezzasadne insynuacje jakie tu są zawarte w tekście notki Mam... Prowokacja blogera
- Jeśli jadę pożyczonym samochodem,zabijam człowieka nawet po pijaku to nie ja jestem za to odpowiedzialny, tylko właściciel auta lub samo auto Tak właśnie wygląda sens tego wpisu i... Prowokacja blogera
- Jeszcze przed banem pisalem http://krzysztofjaw.neon24.pl /post/152923,targowiccy-zdrajc y-po-raz-kolejny-dali-glos#com ment_1632375 Znamy sie, i wzajemnie odwiedzamy Prowokacja blogera
- Dziś "wyjątkowy dzień"...tylko dla kogo? 02/02/2020 Takie lustrzane odbicie liczb w dacie zdarza się raz na tysiąc lat !! Dodatkowo dzisiaj jest 33 dzień roku, a przed nami jest 333... Prowokacja blogera
- By nie było żadnych wątpliwości,ten donos był napisany z mojego laptopa. I to jest jedyna moja wina. Pozdrawiam Prowokacja blogera
ARCHIWUM POSTÓW
« | MARZEC 2021 | |||||
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 |
SZUKAJ NA BLOGU
TAGI
ULUBIENI AUTORZY
więcej-
posty: 10 komentarze: 62
-
posty: 317 komentarze: 3364
-
posty: 506 komentarze: 427
-
posty: 13 komentarze: 2429
-
posty: 308 komentarze: 963
-
posty: 4573 komentarze: 2071
-
posty: 1219 komentarze: 19218
-
posty: 35 komentarze: 201
-
posty: 847 komentarze: 2310
Mam nadzieję że do tego czasu nic się nie wydarzy
Tak właśnie wygląda sens tego wpisu i oskarżenia
Pozdrawiam
http://krzysztofjaw.neon24.pl/post/152923,targowiccy-zdrajcy-po-raz-kolejny-dali-glos#comment_1632375
Znamy sie, i wzajemnie odwiedzamy
02/02/2020
Takie lustrzane odbicie liczb w dacie zdarza się raz na tysiąc lat !! Dodatkowo dzisiaj jest 33 dzień roku, a przed nami jest 333 dni.
Dla mnie naprawdę "wyjątkowy" i pamiątkowy.....dlugooo będę ta datę wspominał
8-))))))
Dzieki Agnieszko
I to jest jedyna moja wina.
Pozdrawiam
8-))))))
Dziękuję za pozdrowienia i Ciebie też serdecznie pozdrawiam......sam
O przyszłość kościoła katolickiego za sprawą nas młodych i tych najmłodszym martwić się nie musimy.Te tłumy co Niedziela, te ilości chrztów,pierwszych Komuni św. czy bierzmowań to możesz Pan "spać spokojnie" .Zazdroszczą nam nawet katolicy angielscy,dlatego i oni coraz częściej do polskich kościołów przychodzą.
Czy to coś aż tak nadzwyczajnego?
80% uczestniczących w niedzielnej mszy św. to bardzo młodzi ludzie z rodzinami.
Tak masz rację.Napiszę (jeśli zdążę) wpis z przeprosinami choć po raz enty powtarzam z donosem nic wspólnego nie mam.
Prawda jest że to mój jeden z licznych laptopów,najnowszy. I to z tego laptopa poczas istalacji antywirusa wysłano donos.Za to przeprosić mogę i przeproszę.
Ja sam mam czyste sumienie i to mi wystarczy.
Że inny piszą teorie spiskowe.
Trudno
To tylko wirtualny świat,tylko ludzie piszący są prawdziwi.
Pozdrawiam
Ja miałem wiele okazji by pozwać niektórych tu blogerow,za czyny znacznie gorsze.za groźby karalne,za wyzwiska etc.Nie zrobiłem tego, bo i ja mam wiele na sumieniu(vide Zawisza).I teraz miałbym donosić.To chore.
Jeśli Pani nadal tkwi w przekonaniu że to spisek,to trudno.Co ja mogę zrobić.
Nic
A jeśli już Pani zależy na przeprosinach administracji to- PRZEPRASZAM - za to co się stało... i dodaje, że ja nie mam nic z tym wspólnego!!!!.
Proszę być bardziej powściągliwym przy takich oskarżeniach.Nie ma Pani na to najmniejszego dowodów i co więcej, ma Pani tylko wyobraźnie.Niczym detektyw Rutkowski.Więc niech Pani spełni swoje marzenia i z satysfakcja naciśnie ten czerwony guzik.
Ja mogę tylko przeprosić Nikandera za to co go spotkało (i to z nie mojej winy) i nikogo więcej, bo niczego więcej winny nie jestem.
Więc szanowny blogerze Nikander- PRZEPRASZAM
ps.
Więc niech Pani czyni swoją administracyjna powinność.
Niech Pani sobie (i nie tylko) ulży.
Dlatego ja proponuję rozstanie w serdecznej przyjaźni i dlatego proszę o niezwlekanie z podjęta już decyzja tyko o natychmiastowe całkowite zbanowanie.Nie róbmy widowiska.Skoro i tak żadne wyjaśnienia sensu mieć nie mają prawa.
Ne mam żalu do Pani ani do administracji.Neon to nie Husky.I niech tak pozostanie
Pozdrawiam
Musiałbym być skończonym idiotą by wiedząc że adres ID i lokalizacja jest do ustalenia w ciągu kilku minut.
To wobec mnie wykorzystując mój komputer(laptop) zrobino (umyślnie lub nie) prowokacje a właściwie świństwo.
Wyjaśniłem okoliczności tego zdarzenia w krespondencji do właściciela portalu jak i do administratora Zawiszy Niebieskiego.
Proszę mnie nie oskarżać bezpodstawnie.To że mój był laptopr to nie jest ostateczny dowód.Było zupełnie inaczej.
Jeśli pan R.Opara i Pan Zawisza Niebieski pozwoli opublikuję pełną korespondencję i odpowiedź jaka też decyzja zapadła.Otrzymałem oficjalną decyzję redakcji kilka godzin temu.Są tam zawarte pewne ustalenia jak też fakt że moje wyjaśnienia zostały uznane jako prawdziwe.
Jeśli Pani pozwoli to jutro w specjalnej notce poinformuję wszystkich na portalu o całym przebiegu feralnego dnia gdy doszło do wysłania tego "zgłoszenia" Mam jeszcze parę spraw do ustalenia.
Szansę na to by Pani coś udowodnić są prawie żadne i nawet wiem ze to nierealne.
Ale ja mam czyste sumienie i niech Pani czyni co tylko chcę.
Dziękuję za uwagę
8-))))))
Zawarcie umowy na kupno samolotów F-35 wywołało zrozumiałe ożywienie w szeregach opozycji. Jednak choć o planach tej transakcji wiadomo było od połowy zeszłego roku, nagle zaczęto kwestionować zarówno jej warunki jak i zasadność całego zakupu.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji obrony Czesław Mroczek, poseł Platformy Obywatelskiej, a za czasów rządu Donalda Tuska wiceszef MON, zapowiedział złożenie wniosku w tej sprawie do Najwyższej Izby Kontroli. „Chcemy poznać, jakie były przesłanki tej decyzji i czy z formalnego punktu widzenia przeprowadzono wszystkie niezbędne procedury poprzedzające zakup. Mam wątpliwości, czy przeprowadzona została faza analityczno-koncepcyjna, analiza rynku, sprawdzenie, jaka jest dostępność potrzebnych nam samolotów i jak doszło do wyboru samolotu, który Polska zakupi” – wyjaśnił poseł Mroczek.
Mroczkowi sekundował kandydujący na prezydenta Szymon Hołownia. Zakwestionował on wartość transakcji. „Za sztukę płacimy ponad 550 mln zł. I to bez offsetu, bez infrastruktury. W jednej z ostatnich dużych transakcji (między koncernem Lockheed Martin a duńskim rządem) cena za sztukę, po negocjacjach, wyniosła ok. 345 mln złotych” – napisał na Twitterze Hołownia.
W dyskusji nad wydaniem kilku miliardów dolarów na zakup uzbrojenia nie byłoby oczywiście niczego nadzwyczajnego, ani niewłaściwego, gdyby nie fakt, że dziś – w warunkach ostrej wojny politycznej – opozycja przyzwyczaiła nas już do tego, że do jej zarzutów należy podchodzić z dużą ostrożnością.
Szymon Hołownia zżyma się na zbyt wysoką – jego zdaniem – cenę samolotu, porównując ją do sumy, którą zapłacili Duńczycy. Pomija jednak bardzo istotny fakt, że Dania, w przeciwieństwie do Polski, przystąpiła w 2002 roku do projektu budowy samolotu F-35. W zamian za udział w finansowaniu przedsięwzięcia, Dania – podobnie jak kilka innych państw (m.in. Wielka Brytania, Holandia, Włochy, Australia czy Norwegia) – otrzymała dostęp do nowoczesnych technologii oraz pierwszeństwo zakupu samolotu za cenę pomniejszoną o kwotę udziału w projekcie. Dlatego Polska, która pomimo amerykańskich zaproszeń, nie weszła do programu, nie może dziś liczyć na takie upusty jak Dania. Z tego samego powodu Polska nie może też skorzystać z transferu technologii, ponieważ produkcja i serwisowanie F-35 zostały już podzielone pomiędzy uczestników programu. O żadnym offsecie związanym z samolotem, ani o przeniesieniu produkcji nie może być już więc mowy. Rząd chce naprawić błędy poprzedników w inny sposób: przystępując do amerykańskiego programu „lojalnego skrzydłowego”, czyli budowy zaawansowanych dronów bojowych, które w przyszłości będą towarzyszyć samolotom F-35, wielokrotnie zwiększając ich możliwości i siłę bojową.
Oczwiście dziś można sobie, teoretycznie, wyobrazić offset innych technologii niezwiązanych z produkcją F-35, trzeba tylko pamiętać, że taka umowa offsetu bardzo podnosi cenę kontraktu (nawet o miliard dolarów w przypadku umowy na dostawę F-35 dla Polski) i niekoniecznie musi przynosić zysk gospodarce, zwłaszcza w przypadku pilnego zakupu, gdy nie ma już czasu na długie negocjacje. A jeśli Polska chce utrzymać zdolności obronne swojego lotnictwa, to powinna otrzymać nowe maszyny bojowe niemal natychmiast. Możliwości myśliwców poradzieckich takich jak MiG-29 są już bowiem na wyczerpaniu, czego dowiodła seria katastrof w ciągu trzech ostatnich lat. Dziwne, że Szymon Hołownia, którego żona jest pilotką myśliwca, o tym nie wie. A może raczej dobrze o tym wie, ale wymogi walki politycznej każą mu szukać mocno naciąganych wątpliwości.
Nieco inny charakter mają zarzuty posła Mroczka. Nie kwestionuje on – jak się zdaje – samej decyzji zakupu, ale odwołuje się do nieprzejrzystej – jego zdaniem – decyzji o wyborze konkretnego typu samolotu. Zarzut ten brzmi jak echo krytycznych uwag wypowiadanych na temat F-35 w środowisku byłych dowódców wojskowych odsuniętych od swoich stanowisk po objęciu władzy przez PiS. Jednym z nich jest generał Adam Duda, były szef Inspektoratu ds. Uzbrojenia MON, który za rządów koalicji PO-PSL odpowiadał m.in. za nieszczęsny i ostatecznie unieważniony zakup francuskich Caracali. Generał Duda w wywiadzie dla portalu Gazetaprawna.pl twierdzi, że kupując nowe samoloty, nie wyczerpaliśmy pełnej procedury towarzyszącej tak wielkiemu kontraktowi. „Nie wiemy, na podstawie jakich przesłanek i jakiego kryterium dokonano wyboru samolotów wartych miliardy złotych” – mówi gen. Duda. Sam jednak zarazem przyznaje, że dotychczasowe analizy dotyczące kupna nowego samolotu prowadzone były bez żadnych widocznych rezultatów już od wielu lat, również w czasach, gdy on sam odpowiadał za zakupy uzbrojenia z ramienia MON.
Dopiero pod koniec 2018 roku wszystko przyspieszyło i MON wysłał zapytania do różnych producentów w sprawie dostaw samolotów wielozadaniowych dla polskiego lotnictwa. Odpowiedzi przysłał Boeing – producent samolotów F-15 oraz F/A-18, szwedzki SAAB z kolejną wersją Gripena, włoskie Leonardo oferujące europejskiego Typhoona oraz Lockheed Martin proponujący – do wyboru najnowszego F-35 lub nową odmianę znanego nam F-16. Eksperci typowali wtedy zakup kolejnych samolotów F-16. Na ich korzyść przemawiały niższy koszt zakupu, doświadczenie w eksploatacji tej maszyny w polskim lotnictwie, posiadana przez nas infrastruktura oraz piloci przeszkoleni na ten typ.
Wydawało się więc początkowo, że będziemy odkurzać plan z 2003 roku, gdy Polska podpisała umowę na zakup samolotów wielozadaniowych F-16. Była to jednak kropla w morzu potrzeb. Pierwotnie zakładano kupno 72 egzemplarzy F-16, potem zmniejszono tę liczbę do 60 sztuk, ostatecznie stanęło na 48 maszynach, które zaczęły przylatywać do Polski w 2006 roku. Uniemożliwiło to wtedy pełne przezbrojenie naszego lotnictwa na nowoczesne maszyny produkcji zachodniej, kompatybilne ze standardami natowskimi. Kupno kolejnych F-16 odłożono. Przyczyną zmniejszenia zamówienia były oczywiście pieniądze. Wyglądało na to, że dopiero teraz – po kilkunastu latach przerwy – powrócimy do kolejnych dostaw F-16.
Jednak na początku marca 2019 roku, po kolejnej katastrofie myśliwca MiG-29, wszystko się zmieniło. Najpierw minister obrony, a potem również prezydent Andrzej Duda, ujawnili, że Polska prowadzi już rozmowy w sprawie dostaw F-35. „Chcemy zakupić 32 samoloty wielozadaniowe piątej generacji” – sprecyzował minister Błaszczak.
Wtedy stało się jasne, że przetargu na nowe samoloty nie będzie. Zresztą trudno byłoby sobie wyobrazić taki przetarg, bo – oprócz F-35 – nie ma dziś na rynku innych maszyn piątej generacji. Rosjanie i Chińczycy dopiero testują swoje maszyny tej klasy (pomijając już fakt, że mało prawdopodobne jest, aby Polska kupowała broń w tych państwach), a ich europejskie odpowiedniki, szykowane m.in. przez Airbusa oraz – niezależnie – przez brytyjski BAE, są jeszcze w fazie projektowania.
Wynika z tego, że wiele zarzutów stawianych przez opozycję w sprawie zakupu samolotów F-35 jest mocno chybionych i można je interpretować jako rodzaj zemsty za Caracale. Rząd PO-PSL chciał w 2015 roku kupić te sięgające swoją konstrukcją lat 60. XX stulecia, francuskie śmigłowce, pomimo że na rynku było wiele znacznie nowocześniejszych i niekiedy tańszych maszyn innych producentów. Nic dziwnego, że po zwycięstwie PiS tę głośną i zarazem dziwaczną transakcję anulowano.
W walce o zyski producenci broni gotowi są stosować różne chwyty i naciski. Choćby z tych powodów dobrze byłoby, aby decyzje w sprawie wyboru uzbrojenia były wyjęte spod bieżącej przepychanki politycznej. Opozycja obudziła się ze swoimi zastrzeżeniami do zakupu F-35 dopiero dzisiaj. Biorąc pod uwagę gwałtownie rosnącą temperaturę przed wyborami prezydenckimi, trudno dostrzegać w tym wyłącznie troskę o bezpieczeństwo państwa i portfele podatników.
Zdjęcie Konrad Kołodziejski
autor: Konrad Kołodziejski
https://wpolityce.pl/polityka/484989-zemsta-za-caracale-czyli-kogo-najbardziej-boli-zakup-f-35
Khan powiedział, że jest zaniepokojony sposobem, w jaki polski rząd mówi o nazistowskim ludobójstwie, jakim był Holokaust. Dodał, że intencją londyńskiej darowizny było zachowanie faktów historycznych. Jak mówił, polski rząd wielokrotnie przedstawiał Polskę jako ofiarę nazistów, bez „odniesienia do antysemityzmu na terenie Polski przed, w trakcie i po Holokauście”.
Polska ambasada w Wielkiej Brytanii odpowiedziała Khanowi w mediach społecznościowych.
„Doceniamy darowiznę burmistrza Londynu Sadiqa Khana na rzecz Fundacji Auschwitz-Birkenau. Wesprze ona starania Polski o zachowanie pamięci ofiar Holokaustu, a nasz kraj przeznacza na ten cel prawie 14 milionów funtów w różnych formach każdego roku” – napisano w komunikacie.
Jak podkreślono, Polska odgrywa rolę jednego ze strażników pamięci milionów zamordowanych Żydów. „Spośród sześciu milionów Żydów - ofiar Holokaustu, trzy miliony to Żydzi - obywatele polscy. Mając to na uwadze, twierdzenia, że Polska przepisuje historię, są bezpodstawne i należy się nimi zająć” – dodano.
„Tak więc, chociaż musimy zmierzyć się z prawdą, że niektóre osoby zostały zmuszone przez niemieckiego okupanta do współpracy z niemieckimi nazistowskimi maszynami eksterminacji, a nawet zrobiły to z własnej woli, postawy te nie były jednak dominujące ani typowe. Państwo polskie konsekwentnie sprzeciwiało się Holokaustowi, poinformowało międzynarodową opinię publiczną o Holokauście i zaapelowało do rządów alianckich o podjęcie działań w celu jego powstrzymania” – podkreśliła ambasada.
https://www.tvp.info/46446110/burmistrz-londynu-zarzuca-polsce-rewizjonizm-historyczny-reakcja-ambasady
Za takie pieniądze to można żyć na prowincji.
Żebracze pieniądze
ps.
Ile zarobił Grad za wybudowanie elektrowni atomowej